W zeszłe lato zrobiłam spódniczke dla siostrzenicy ale dopiero teraz udało mi sie ja ustrzelić to ruchliwe dziecię ;)
W pasie sznureczek zrobiony szydełkiem z małymi listkami.
Małej chyba się podoba bo koniecznie chciała założyć mimo, że za oknem śnieg.
Włóczka to Sonatka - bawełna z wiskozą, druty nr3, wzór listków na 7 oczek, kolor to piękny intensywny róż, na ściągaczu włóczka z prucia w kolorze niebieskim z fioletową błyszczącą nitką.
Piękna Twoja spódniczka i doskonale leży , zadziwiające ileż możliwości dają nam druty, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAno możliwości jest rzeczywiście nieskończenie. Niektóre dziergaczki naprawdę potrafią cuda - mam nadzieję, że jeszcze najładniejszy i najciekawszy udzierg przede mną ;) Bardzo dziękuję za uznanie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń