niedziela, 5 stycznia 2020

Włoskie zakończenie robótki 1x1 i 2x2

Piękne wykończenie robótki to klucz do udanego udziergu. Bardzo często w swoich robótkach ściągacz 1x1 zakańczam igłą metodą włoską i zawsze mam z tym problem. Nie z samą metodą bo ta po czterech powtórzeniach staje się banalna w wykonaniu, problem zawsze dla mnie stanowi to jak maja być oczka ustawione na drucie.

Przygotowałam zatem schemat, który wiele wyjaśnia. Zanim jednak zaczniemy zszywanie oczek to przerabiamy na cieńszych drutach 2 rzędy oczek wyciąganych:
1rz: 1op bez przerobienia z nicią z tyłu, 1ol;
2rz: 1op, 1ol lewe bez przerobienia z nicią z przodu.
(prawe nad prawymi lewe nad lewymi!)

Druty powinny być mniejsze bo wówczas oczka są ładniejsze, równiejsze a o to przecież chodzi.

                                             P oczko prawe
                                             L oczko lewe
                                             ob oczko brzegowe



Kroki 3-5 powtarzany do końca.

Dlaczego włoskie zakończenie igłą? Bo to zakończenie jest elastyczne i wygląda estetycznie jak spod maszyny. Polecam je do skarpetek i dekoltów.

W wersji 2x2 na starcie zamieniamy kolejnością oczka tak, żeby na drucie leżały jakby był to ściągacz 1x1. Czyli drugie oczko lewe zamieniamy z pierwszym oczkiem prawym i dalej postępujemy jak wyżej.



wtorek, 14 maja 2019

setoso mondial - czapka na drutach



 Marzył mi się sweterek z tej włóczki ale nie stać mnie na taki luksus :)
Za to mam czapkę! O taka o:







Czapka jest bardzo fajnie elastyczna ale niestety nie jest tak ciepła jakby się mogło wydawać po składzie (wełna 70%, alpaka  25% i poliamid 5%). No ale sweter byłby super z niej..

Ta druga to czapka Agusi. Marzyła o czapce w kwiatki i proszę bardzo! (Alize maxi flower, granatowy)

Mam milion czapek bo lubię i nosić i dziergać. A co mi tam!

chusta dianna enterlac po kilku latach


Robiona włóczką DROPS Delight 5 lat temu nadal wygląda fajnie:





Jeśli ktoś się zastanawia nad tą włóczką to zaznaczyć należy, że jest to włóczka szorstka, drapiąca z gatunku naturalnych, filcujących się.

czwartek, 8 marca 2018

Mochllia bag - szydełkowana torba na ramię

Zawsze jak przychodzą dłuższe dni i czas rozmyślań o wakacjach przypominam sobie o projekcie, który mam w planach zrealizować...

Mochilla to piękna etniczna torba rodem z Kolumbii, symbol kolumbijskiej tożsamości :)
Torba ma pasek na ramię, w oryginale występuje w kolorach lnu i odcieniach brązu i czerni.
 
Przez dziewiarki jest szydełkowana we wszystkich kolorach i wzorach świata :)
Oto kilka przykładów:

źródło: google (link)

Podobają mi się chyba wszystkie.

Znalazłam też uroczą torbę truskawkową już nie mochilla.

(żródło: klik)



Ja zrobiłabym tak (to nie jest ten sam wzór co powyżej!):





sobota, 20 stycznia 2018

enterlac inaczej - w rzędach na dwa

Serdeczna koleżanka odchodziła z pracy chlip chlip .. :(
Postanowiłam wydziergać dla niej chustę metodą enterlac ale trochę inaczej niż dziergałam wcześniej.

Nie jest to trójkąt prostokątny a rozwartokątny. No powiedzmy. Nabierałam oczka na przekątnej pierwszych kwadratów, a w zasadzie połówek :), co pięknie ściągnęło całość w rogala!

Na poglądowym schemacie wygląda to tak:


Każdy kwadrat na 13 oczkach. 221o na starcie.


I parę zdjęć z realizacji:



Całość obrobiłam trzykrotnie szydełkiem oczkami ścisłymi.
Chusta wyszła bardzo szeroka ok 230cm, wysokość ok 50 - 60cm.

Włóczka: Riot King Cole kol. 237 - (kolor wybierał ukochany :) );
Druty: KP4