Zostało jeszcze sporo kordonka więc dorobiłam cztery małe serwetki pod filiżanki.
Moim zdaniem pasują bardziej do serwetki Margarethe, którą robiłam wcześniej niż do "kwadratowej".
Chyba się poświęcę i zanim właścicielka wróci dodziergam do "kwadratowej" takie bardziej pasujące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz